Brak obiektów spełniających kryteria.
Biały Jar w Karpaczu - to zarówno nazwa atrakcji turystycznej jak i centralnego punktu w Karpaczu, koło ronda Biały Jar. Poniżej opisujemy atrakcję - niszę niwalną, która ma swoją smutną...
Biały Jar w Karpaczu - to zarówno nazwa atrakcji turystycznej jak i centralnego punktu w Karpaczu, koło ronda Biały Jar. Poniżej opisujemy atrakcję - niszę niwalną, która ma swoją smutną...
Romantyczny Park w BukowcuZałożony na przełomie XVIII i XIX wieku Romantyczny Park w Bukowcu był pierwszym tego typu założeniem na Śląsku. Jest to wyjątkowe dzieło łączące walory naturalnego krajob...
Muzeum „W Dolinie Pałaców i Ogrodów”Poznaj założenia pałacowo-parkowe Kotliny JeleniogórskiejDowiedz się więcej o historii ŚląskaDotknij przeszłości na starych pocztówkachSkorzystaj z kiosków multi...
Interaktywna wystawa TAJEMNICZY LAS zlokalizowana w dawnym Browarze w Bukowcu to idealna propozycja dla wszystkich, którzy pragną zapoznać się z bogactwem przyrodniczym Kotliny Jeleniogórskiej oraz...
Taka zastanawiająca zależność - o ile nad morzem rozwrzeszczane dzieciaki dają się mocno we znaki, tak w górach to zjawisko praktycznie w ogóle nie występuje. Co mogłoby się wydawać nieco dziwne, skoro na wakacjach cały ruch turystyczny gwałtownie przybiera na sile. Pewnie chodzi o to, że na szlaku dzieciaki są już mocno zmęczone, zwyczajnie nie mają sił, żeby dokazywać... I dobrze im tak :)
Wakacje w górach to dla mnie i mojej rodziny wielka frajda. Piękne widoki, spacery wśród leśnych, górskich ścieżek to coś co kochamy. Nocleg w schronisku i można żyć :)
Te wszystkie baseny i aquaparki z widokami na góry fajne są tylko na zdjęciach. Ewentualnie w godzinach skrajnych, tj. porannych bądź wieczornych. W "normalnych" porach na obiektach zwykle jest tylu ludzi, że właściwie nie ma możliwości się zrelaksować. Co najwyżej trochę postać/posiedzieć w wodzie, przy niekoniecznie komfortowej bliskości całej masy innych osób. Jak wakacje w górach, to trzeba wychodzić na szlaki i bez gadania!
Planując spędzenie urlopu we wrześniu w Polsce, trzeba przede wszystkim liczyć się, że pogoda może nie dopisać. Zwłaszcza, że samo lato jest zazwyczaj u nas w kratkę.
Pozostaje tylko najtrudniejsza część - przekonanie El Grande Menago Directoro, żeby w swej wspaniałomyślności zgodził(a) się na wzięcie urlopu we wrześniu. A wierzcie mi, czasami bywa z tym znacznie bardziej pod górkę niż na kluczowych kilometrach kolarskich Wielkich Tourów.